Dieta przy nietolerancji laktozy
12/11/2019
Bóle brzucha, wzdęcia, zgaga, biegunka… diagnoza – nietolerancja laktozy. Jak z nią żyć i jakie produkty można jeść, a których unikać? I czy catering dietetyczny może pomóc w prowadzeniu diety w nietolerancji laktozy?
Kilka słów o laktozie
Laktoza to cukier mleczny, a więc obecny w mleku ssaków (w tym w krowim, owczym, kozim, ale też ludzkim!) i jego przetworach (choć nie wszystkich i o tym przeczytasz poniżej). Mimo że laktoza należy do grupy cukrów, to sama w sobie nie jest szczególnie słodka. Jej cząsteczka składa się z galaktozy i glukozy. Jednak, aby została ona wchłonięta w organizmie na poziomie jelit, cząsteczka laktozy musi zostać rozbita na wspomniane dwie cząsteczki – czyli na cukry proste. Do tego potrzebny jest enzym zwany laktazą, wytwarzany przez komórki jelita cienkiego. Niestety, u większości ssaków, w tym u ludzi, wraz z rozwojem organizmu i mijającymi latami życia, poziom produkcji laktazy stopniowo się zmniejsza. Naturalny spadek produkcji tego enzymu, wrodzony lub nabyty brak możliwości jego produkcji to trzy główne powody, przez które może dochodzić do nietolerancji laktozy w organizmie.
Głównymi objawami nietolerancji laktozy są nieprzyjemne dolegliwości ze strony układu pokarmowego po spożyciu produktów zawierających laktozę. Laktoza nie jest trawiona (lub nie następuje jej całkowite strawienie) i nieprzystosowana do wchłonięcia w jelicie przechodzi przez układ pokarmowy, a następnie ulega procesom fermentacji z udziałem bakterii znajdujących się w błonie śluzowej jelit. W trakcie fermentacji wydzielają się gazy, kwasy organiczne, wskutek czego dochodzi do wzdęć. Zwiększa się ciśnienie osmotyczne w jelicie, woda przechodzi do niego, co powoduje biegunkę lub rozrzedzenie kału. Takie objawy nie tylko są ogromnym dyskomfortem, ale jeśli staną się przewlekłe (ponieważ nie będziemy ich łączyć ze spożywaniem laktozy i nadal będziemy wprowadzać ją do organizmu), mogą prowadzić do niedoborów i odwodnienia.
Co jeść, a czego unikać w nietolerancji laktozy?
Przede wszystkim laktoza kojarzy się z produktami mlecznymi. Prawdą jest, że w nietolerancji laktozy należy je wyeliminować (lub ograniczyć do porcji maksymalnie 100 ml dziennie, jeśli taka ilość jest tolerowana). Najbardziej zasobne w laktozę i jednocześnie powodujące dolegliwości są: mleko dowolnego rodzaju i formy – UHT, świeże, sterylizowane, mleka w proszku, serki, twarożki, śmietany i śmietanki. Nieco mniej laktozy mają fermentowane produkty mleczne, w których część laktozy została już „spożyta” przez zawarte w nich bakterie kwasu mlekowego. Dlatego też porcja jogurtu, kefiru czy maślanki nie musi powodować przykrych dolegliwości. Najmniej laktozy, bo wręcz śladową ilość, zawierają żółte sery i te można spożywać, oczywiście obserwując indywidualną reakcję organizmu.
Należy jednak też uważać na produkty i potrawy, które mogą zawierać laktozę ukrytą. Należą do nich:
Wypieki cukiernicze, maślane bułki i rogaliki,
Lody (ale nie sorbety), desery z dodatkiem mleka,
Dipy i dressingi, sosy, np. holenderski, tatarski, beszamelowy,
Masło i margaryny,
Zupy zaprawiane i zabielane,
Gotowe dania, np. pizza, lasagne, zapiekanki, pierogi, ryż na mleku, itp.,
Kawy, napoje kawowe, napoje kawowe i kakaowe w proszku,
Odżywki białkowe dla sportowców.
Leki (zawierające laktozę np. w swojej osłonce).
Każdorazowo warto więc sprawdzać dokładnie skład dania lub produktu, by mieć pewność co do zawartości w nim laktozy. Najbezpieczniej i najpewniej byłoby jednak zamówić catering dietetyczny, który przygotowując dietę bez laktozy gwarantuje dobry skład posiłków i brak późniejszych objawów ze strony układu pokarmowego związanych z nietolerancją cukru mlecznego.
Źródła:
Zatwarnicki P.: Nietolerancja laktozy – przyczyny, objawy, diagnostyka. Piel. Zdr. Publ. 2014, 4, 3, s. 273–276.
Rychlik U., Marszałek A.: Nietolerancja laktozy – współczesny stan wiedzy. Diagnostyka laboratoryjna. 2013, nr 49(1), s. 71-73.