Zrób coś dla siebie!
Czas w obecnym świecie jest najważniejszą walutą, którą operujemy. Praca, szkoła, studia, obowiązki domowe – tysiące spraw biją się o naszą uwagę, przez co często nasze potrzeby schodzą na dalszy plan. Zdarza się też, że nie ma nawet chwili, aby pomyśleć o zrobieniu czegoś dla siebie. Czy w tym pędzie faktycznie nie ma możliwości na znalezienie przestrzeni tylko dla siebie? Czy myśląc o sobie, możemy dać więcej innym?
Parafrazując Daniela Kahnemana,[1] nawyki to takie procesy, które nie męczą świadomego umysłu. W efekcie może on zajmować się innymi sprawami. Problem leży w posiadaniu złych nawyków. Potrafią one, dosłownie, zrujnować życie człowieka, ponieważ często nie będzie on w ogóle widział tego, jak sam siebie doprowadza do upadku. Można pomyśleć, że jeżeli nowy nawyk zostanie wprowadzony na stałe, to można go na tyle zautomatyzować, żeby organizm miał odpowiednią ilość energii, aby np. regularnie czytać. Tutaj znowu wrócę do teorii Daniela Kahnemana i tego, że zasoby energetyczne każdego człowieka są ograniczone.
-
Cieszenie się z małych rzeczy
Wyolbrzymianie małych rzeczy, sukcesów i wydarzeń, cieszenie się z deszczowego po popołudnia i burzowego poranka, bycie dumnym z pościelenia łóżka i wypicia kawy przy ulubionej książce: te wszystkie małe czynności mają na celu docenienie, tego, co często umyka. Dlaczego? Ponieważ często bycie zajętym wszystkim innym tylko nie sobą doprowadza do pomijania jakże cudownych zjawisk dnia codziennego. Nie ma nic ważniejszego od własnego zdrowia i dobrego samopoczucia. Bądź wdzięczny za to, że jesteś!
-
Opowiedz wszystkim o inspirującym cytacie z ulubionej książki
Ciesząc się z małych rzeczy, jesteś w stanie bardziej docenić te duże. Natomiast te duże zawsze będą pochodzić z tych małych. Dlaczego warto mówić wszystkim o tym co cię zainspirowało? Po pierwsze dlatego, że lepiej to zapamiętasz, a po drugie, będziesz w stanie zainspirować innych, a być może dzięki tobie ktoś sięgnie po książkę, która zmieni jego życie.
-
Zadawaj sobie niewygodne pytania
Regularnie podważaj swoje zdanie i posługuj się tylko prawdą, która jest aktualna. Skuteczność jest miarą prawdy. Dlatego warto weryfikować swoje własne prawdy. Mnie doprowadziło to do rozpoczęcia wyzwania i wprowadzenia do mojego życia trwałych nawyków. Nie wydarzyłoby się to, gdybym nie zarzucił sobie hipokryzji w kontekście tworzenia nawyków, o których tak często mówię.
-
Naucz się dyscypliny
Systematyczność jest miarą sukcesu. Dobre nawyki pomagają w stworzeniu rutyny, ale to w dalszym ciągu wymaga dużej dyscypliny i konsekwencji w praktyce. Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ jest to największe wyzwanie dnia codziennego. Regularne kwestionowanie swoich wyborów każdego dnia doprowadzi cię do wypracowania własnej dyscypliny, która może się stać twoim najsilniejszym narzędziem!
-
Naucz się sztuki mówienia ‘NIE’
Dlaczego odmawianie jest sztuką? Uważam, że jest to jedna z najważniejszych umiejętności związanych z asertywnością, a przychodzi nam najtrudniej. Bardzo często godzimy się na coś na co tak naprawdę nie mamy ochoty, ale nie wiedzieliśmy jak odmówić. Łatwiej jest zgodzić się na coś co ma się odbyć za tydzień lub miesiąc, a później tego żałować kiedy data ważności zbliża się nieubłaganie. Dlatego mówienie ‘NIE’ jest czymś, co pomoże ci skupić się na rzeczach najważniejszych – priorytetach. To doprowadzi cię do robienia najpierw rzeczy ważnych, które często są związane z robieniem czegoś dla siebie!
Zanim przejdziemy do wyzwania, poniżej znajdziesz listę najczęściej pojawiających się wymówek, które blokują przed zrobieniem czegoś dla siebie. Pewnie nie będą one zaskakujące, ale magia tkwi w prostocie, dlatego nie ignoruj poniższych przykładów i niech one staną się inspiracją do zmiany:
-
Mam za mało czasu
Czasu mamy wszyscy tyle samo. Każdy z nas ma natomiast inne priorytety. Tutaj zaczyna się rozbieżność. Czy regularne czytanie jest ważną czynnością wspomagającą realizację celów? Jeżeli odpowiedź brzmi ‘TAK’ – zastanów się czy faktycznie nie masz czasu na książkę.
-
To jest trudne
Początkowo wstawanie 15 minut przed planowaną godziną było niemałym wyzwaniem. Obserwowanie pozytywnych zmian, jakie niosło ze sobą poranne czytanie, działało niesamowicie pozytywnie na nastrój i przynosiło mnóstwo satysfakcji. Głównie realizacja małych celów wpływała na dobre samopoczucie. Okazuje się, że wtedy mniej snu przestawało mieć aż tak duże znaczenie. Pamiętaj też, że nie wszystko w życiu jest łatwe. Wiele na pozór prostych rzeczy przychodzi w trudach i poświęceniu. Robienie czegoś trudnego pozwoli ci cieszyć się z tego jeszcze bardziej kiedy już to osiągniesz.
-
Nie umiem
Nieadekwatność w jakiejś dziedzinie może zniechęcić do jej kontynuowania. Warto zapamiętać, że jest to normalna cecha szczególnie w sytuacji, gdy robimy coś po raz pierwszy. Myślisz, że Steve Jobs był świetnym mówcą z natury? Nic bardziej mylnego. Tak naprawdę jego pierwsze wystąpienia były dalekie od tego co mogliśmy oglądać w ostatnich latach. Daj sobie prawo do popełnienia błędu i pamiętaj, że tylko tak możesz się nauczyć.
-
Zacznę od jutra
Dlaczego nie dzisiaj? Dlaczego czekamy do Poniedziałku? Do początku miesiąca? Początku roku? Nigdy nie będzie idealnego momentu, aby zacząć robić coś dla siebie. Jeżeli jest coś co chodzi Ci po go głowie, ale nie wiesz jak zacząć, bardzo często mówię – po prostu zacznij. Postaw pierwszy krok dzisiaj, zamiast siedzieć i rozmyślać.
-
Mam coś ważniejszego do zrobienia
Wracamy do pytania – co jest moim priorytetem? Regularnie zadawaj sobie to pytanie w kontekście realizacji swoich celów. Jeżeli jakaś czynność nie zbliża cię do realizacji Twoich celów, pomyśl czy jest warta bycia w twoim kalendarzu. Tak samo było z czytaniem w codziennym planie. Bez dwóch zdań jest to jedna z najbardziej rozwijających aktywności umysłowych, dlatego została umieszczona w mojej porannej rutynie.
WYZWANIE
Mateusz Brela
Ekspert Fitness Catering do spraw żywienia, psychodietetyki i motywacji sportowej
[1] Daniel Kahneman, Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym, przeł. Piotr Szymczak, Media Rodzina, 2012