Jakie produkty, potrawy i przekąski mają najwięcej kalorii?

Istnieją produkty spożywcze i potrawy, których powinno się unikać ze względu na ich bardzo wysoką kaloryczność. Tak zwane „bomby kaloryczne” w ramach jednego posiłku lub nawet przekąski potrafią dostarczyć przynajmniej kilkaset kalorii, najczęściej nie zapewniając przy tym wartości odżywczych. Które z nich są najbardziej kaloryczne? 

Najbardziej kaloryczne przekąski

Chcąc zaspokoić apetyt, nie powinno się wybierać pączków ani drożdżówek. Jeden pączek zawiera zazwyczaj około 400 kalorii! Jego głównymi składnikami są cukier, mąka i smalec, a całość smażona jest na bardzo głębokim tłuszczu. Nie znajdują się w nim praktycznie żadne składniki odżywcze, za to pełno jest szkodliwych tłuszczów trans. Na wierzchu słodkiego pieczywa najczęściej znajduje się lukier albo cukier, przeważnie są one także nadziewane kremami i dżemami. Drożdżówki są mniej kaloryczne od pączków, ale większość z nich dostarcza ponad 300 kcal!

Bardzo kaloryczne są również słone przekąski. Wydawać się może, że przecież w orzeszkach ziemnych znajduje się mnóstwo zdrowych kwasów tłuszczowych, a kukurydza stanowi niskokaloryczne źródło błonnika, jednakże produkty te są zazwyczaj smażone w głębokim tłuszczu, a następnie obsypywane solą, przez co ilość kalorii znacząco wzrasta. Spożywanie w nadmiarze połączenia soli i tłuszczów trans (np. w chipsach) może doprowadzić nie tylko do nadwagi, ale też do chorób układu krążenia i serca, nadciśnienia tętniczego, nowotworów i miażdżycy.

Podjadanie ciastek często i regularnie bywa podobnie zgubne, co w przypadku chipsów. Nie mogą one pod żadnym pozorem zastępować pełnowartościowego posiłku, ponieważ nie posiadają wartości odżywczych. Ciastka poza ogromną ilością kalorii zawierają też w składzie mnóstwo cukru, barwniki, sztuczne aromaty i konserwanty. Ciastka z kremem, wafelki i gotowe rolady owocowe są najbardziej tuczące i posiadają około 500 kcal w zaledwie 100 g produktu.

Najbardziej kaloryczne potrawy

Wykonywane z ziemniaków dania często są bardzo tuczące. Przykładem mogą być placki ziemniaczane, które w 100 g mają aż 740 kcal – wynika to przede wszystkim ze smażenia ich na głębokim tłuszczu. Jedzone są one często z różnymi sosami, cukrem lub śmietaną, co dodatkowo zwiększa podaż kalorii. Frytki to kolejny przykład na niezdrowe zagospodarowanie ziemniaka w kuchni. Są one połączeniem soli i tłuszczu, a przeciętna ich porcja to 650 kcal, z czego wartość energetyczna ziemniaków to zaledwie 170 kalorii – reszta pochodzi z tłuszczu.

W odchudzaniu nie pomagają makarony, np. spaghetti carbonara. Dodaje się do niego kilka plastrów boczku, a jeden to aż 200 kcal. Dodatkowo wbija się jajko, a wiele osób przyrządza też śmietanowy, tłusty sos. Tego rodzaju sosy odpowiadają też zresztą za kaloryczność wielu innych potraw. Bardzo szkodliwy jest zwłaszcza majonez, którego jedna łyżka to aż 170 kalorii. Dodanie go do sałatki warzywnej albo jajek całkowicie rujnuje potencjalnie zdrowy posiłek.

Wspomnieć trzeba też o fast foodach, czyli hamburgerach, hot – dogach czy pizzy. Mnóstwo pustych kalorii pochodzi w ich przypadku z białej mąki, z której przyrządza się placek bądź pieczywo. Tłuste sosy na bazie majonezu to kolejna bomba kaloryczna, a mięso często także odznacza się wysoką zawartością tłuszczu. Rzecz jasna popijanie ich gazowanymi, słodzonymi napojami bogatymi w cukier, tylko pogarsza bilans kaloryczny.

Dieta pudełkowa – idealna alternatywa

Uniknąć wspomnianych pułapek w postaci bomb kalorycznych pomoże catering dietetyczny. Fit catering jest przygotowywany przez najwyższej klasy ekspertów – zarówno kucharzy, jak i dietetyków. Można mieć dzięki temu pewność, że żadne tuczące pustymi kaloriami produkty nie weszły w skład menu. Znajdują się w nim dodatkowo jadłospisy przygotowane specjalnie z myślą o osobach, które przede wszystkim chcą unikać wysokokalorycznych, niezdrowych potraw przyczyniających się do tycia oraz chorób.