Ryby z hodowli
Czy kupując rybę zastanawiasz się, skąd ona pochodzi? Warto się tym zainteresować!
Na polskim rynku można nabyć ryby bałtyckie, oceaniczne, a także z polskich i zagranicznych hodowli. Różnią się one poziomem pozostałości substancji niepożądanych, m.in. pestycydów, metali toksycznych czy związków weterynaryjnych, co zostało wykazane w badaniach Zakładu Chemii Żywności i Środowiska Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni.
Ryby bałtyckie na tle wszystkich badanych gatunków wyróżniają się wysoką zawartością rtęci – jednak jest ona niższa od maksymalnie dopuszczalnego poziomu. Śledzie wykorzystuje się głównie w przetwórstwie i są one bezpieczne dla naszego zdrowia. Może nas natomiast zaniepokoić wysoka zawartość rakotwórczych dioksyn odkryta w tkance mięśniowej łososia.
Wydawałoby się, że łosoś to jedna z najzdrowszych ryb, biorąc pod uwagę zawarte w niej dobroczynne kwasy Omega-3 i Omega-6 oraz witaminy z grupy B, A, D i E, czy pierwiastki takie jak cynk, potas, selen i jod. Jest on także niskokaloryczny. Dotyczy to jednak zazwyczaj dziko żyjących łososi. Wiele się słyszy o tym, by unikać tych pochodzących z hodowli, szczególnie norweskich, ponieważ są one narażone na działanie związków występujących w zanieczyszczonym środowisku, stosowanie leków i antybiotyków w celu kontroli ogniska bakterii i pasożytów. Karmi się je też mączką zawierającą specjalny barwnik nadający mięsu pożądany odcień. Do produkcji łososia używa się ponadto bardzo dużej ilości pokarmu, który stanowią inne ryby co przyczynia się do ich nadmiernego odławiania. Warto zatem szukać w sklepach łososia pacyficznego.
Ryby oceaniczne importowane z Chin – mintaj i sola – nie stwarzają zagrożeń dla konsumenta. W importowanych z Wietnamu i Chin pangach i tilapiach stwierdzono najwyższą zawartość ołowiu pośród badanych gatunków, jednak nie przekroczyła ona dopuszczalnych norm. Ich niewielka wartość odżywcza sprawia, że lepiej rzadko po nie sięgać.
Polskie ryby hodowlane, czyli karp i pstrąg, okazały się najbezpieczniejsze dla zdrowia. Nie stwierdzono w nich pozostałości leków weterynaryjnych, a zawartość pozostałych substancji niepożądanych jest niska. Ponadto wysoka wartość odżywcza pstrąga sprawia, że spośród różnych gatunków ryb najlepiej właśnie jego wprowadzić do swojej diety. Najłatwiej dostępny jest hodowany w gospodarstwach rybackich pstrąg tęczowy. Jego mięso jest chude i smaczne oraz zawiera najwięcej kwasów omega-3 pośród ryb słodkowodnych.
Wreszcie, nie zalecamy częstego spożywania, szczególnie przez dzieci, „ryb w puszkach” oraz ryb wędzonych, z powodu zawartych w nich substancji konserwujących i dioksyn.
Jak widać, ryba rybie nierówna – nie wszystkie ryby zawierają cenne składniki odżywcze, a niektóre z nich, żyjące lub hodowane w złych warunkach, w pewnych okolicznościach mogą być nawet szkodliwe dla naszego zdrowia!