Zjem mniej – schudnę więcej?
Jedząc mniej niż wynosi twoje zapotrzebowanie dostarczasz swojemu organizmowi zbyt mało energii w ciągu dnia. Stąd ciągłe uczucie głodu, ochota na podjadanie, a także stres i nerwy. Organizm naturalnie broni się przed zbyt restrykcyjnymi dietami – uznaje okres zbyt niskiej podaży energii za zagrożenie i powoduje szereg różnych skutków, m. in. wypadanie włosów, osłabienie, pogorszenie koncentracji oraz spadek libido. Organizm jest mądry i rozsądnie zarządza zasobami – więc zamiast spadku wagi, będziemy mieć do czynienia z jej zatrzymaniem, a nawet zwiększeniem, ponieważ pożywienie, które dostarczamy, będzie odkładane na „gorsze czasy” w postaci tłuszczu. Wbrew powszechnym opiniom, diety niskokaloryczne należą do jednych z najmniej skutecznych.
Skutki
Kiedy zbyt radykalnie ograniczasz spożywane w ciągu dnia posiłki, mechanizmy kontrolujące łaknienie nie zadziałają poprawnie. Zamiast przestrzegać diety, spowodujesz wzmożenie się głodu i najprawdopodobniej zjesz wszystko, co znajdzie się w zasięgu twoich oczu, co z kolei wprawi cię w zakłopotanie i zniechęci do dalszych zmian.
Kolejnym skutkiem zbyt ubogoenergetycznej diety będzie magazynowanie tkanki tłuszczowej, gorsze efekty treningowe (podczas treningu spalisz mniej kalorii, bo organizm przestawi się na tryb oszczędzania energii), a metabolizm ulegnie spowolnieniu.
Dieta niedostarczająca odpowiedniej ilości energii może zaburzyć wydzielanie niektórych hormonów, np. hormonu luteinizującego odpowiedzialnego za prawidłowy cykl miesiączkowy (stąd częste zaburzenia występowania miesiączki u kobiet na diecie lub jej całkowity zanik), czy leptyny, która wpływa na kontrolę łaknienia.
Odpowiednie tempo odchudzania
Czas, w jakim pozbędziemy się nadmiaru masy ciała, jest uwarunkowany przez wiele czynników, m.in. fizjologicznych i niestety zbyt duże ograniczenie dziennych porcji jedzenia, nie sprawi, że schudniemy szybciej. Tłuszcz w pewnej ilości jest nam niezbędny do życia. Co więcej jest również niezbędny w procesie odchudzania – stąd jest konieczny w diecie.
Przyjmuje się, że w ciągu tygodnia powinniśmy tracić od 0,5 do 0,7 proc. całkowitej masy ciała. Jednakże nie jest to wartość stała, a jedynie wskazówka – każdy jest inny i jego postępy sylwetkowe będą się różnić.
Masa ciała to nie wszystko
Aktywny tryb życia, ciężkie treningi i odpowiednie odżywianie przyniosą oczekiwany efekt, jeśli chodzi o wygląd, ale nie zawsze będzie szła z tym w parze niska waga. Dlatego najlepszym przyjacielem na diecie staje się lustro. Dlaczego? Ono nigdy nie kłamie, w przeciwieństwie do wagi. Doskonale wiedzą o tym sportowcy – masa mięśni jest większa, niż masa tłuszczu.
Kontrolowanie efektów odchudzania jedynie za pomocą wagi może być przyczyną stresu i błędnego postępowania – ucinania kalorii, wydłużania czasu trwania aerobów itp., co może doprowadzić do pogorszenia efektów.
Odchudzanie to nie zawody na czas! Dlatego zamiast przechodzić na drastyczną dietę, która wcale nie jest na tyle skuteczna, jak by się wydawało, i prędzej czy później doprowadzi do negatywnych konsekwencji, wprowadź zdrowe nawyki żywieniowe, niewielki deficyt energetyczny, codzienną aktywność fizyczną i ciesz się trwałymi efektami oraz dobrym samopoczuciem. Jeśli trudno Ci zacząć – skorzystaj z pomocy specjalisty lub zamów catering dietetyczny, dzięki któremu nauczysz się jakiej wielkości powinny być posiłki, z czego muszą się składać i jak odpowiednio je skomponować.
Jedząc więcej – schudniesz szybciej
Odpowiednia podaż energetyczna to jeden z najważniejszych aspektów skutecznej utraty masy ciała. Organizm nauczy się wykorzystywać gromadzone zasoby, a ty uzyskasz idealną sylwetkę. A więc – jedz na zdrowie i chudnij!