
Pszenica na zdrowie?
W ostatnich latach coraz więcej mówi się o tzw. diecie bezglutenowej, którą stworzył dr Wiliam Davis opisując jej szczegółowe zalety w swojej książce „Dieta bez pszenicy”.
Pszenica jest jednym z rodzajów zbóż, które pochodzi z południowo-zachodniej i środkowej Azji. Hodowana jest w bardzo wielu odmianach, na całym świecie. Obecnie stanowi jeden z podstawowych składników naszego pożywienia.
Trudno wyobrazić sobie rezygnację podstawowych i łatwo dostępnych produktów. Chleb, bułki, makaron, gotowe sosy, gotowe dania w paczce na półkach w supermarkecie – to wszystko jest dziś wszędzie. Nie bez znaczenia jest również niska cena wyrobów wytwarzanych z pszenicy.
Z drugiej strony „szał bezglutenowy” trwa i mamy wrażenie, że rośnie liczba osób poszukujących informacji na temat eliminowania glutenu z codziennej diety.
Zwolennicy diety bezglutenowej przekonują, że wyeliminowanie tej mieszaniny białek roślinnych (gluteniny i gliadyny) występującej w niektórych ziarnach (między innymi w pszenicy) poprawia samopoczucie, zdrowie i dodaje więcej energii. Argumentów za dostarczyli sami lekarze zajmujący się leczeniem celiakii, którzy potwierdzili niekorzystne działanie tych białek u osób wrażliwych na gluten.
Rosnąca popularność diety bezglutenowej
Trudno na dzisiaj oszacować, z jaką skalą rzeczywistego problemu zdrowotnego w mamy do czynienia. Jedno jest pewne – popularność diet bezglutenowych za oceanem rośnie, a zjawisko dociera do nas w coraz większym zakresie.
Sceptycy mówią o modzie, braku potwierdzonych badaniami argumentów i dowodów. Wydaje się, że pszenica jeszcze na długo dla większości z nas pozostanie jednym z głównych składników pożywienia. Roczne globalne spożycie pszenicy na osobę wynosi 70 kg!
Niezależnie od tego, jaką drogę wybierzemy, najważniejsze jest, aby przy eliminowaniu podstawowych produktów z naszej diety brać pod uwagę wszystkie potrzeby żywieniowe organizmu. Jak mawiają lekarze: „Primum non nocere – po pierwsze: nie szkodzić”.
* Kilka słów od eksperta
Rosnąca popularność diety bezglutenowej łączy się z szerszym dostępem do informacji na temat chorób, częstszym rozpoznawaniem celiakii, alergii pokarmowych i nietolerancji pokarmowych przez lekarzy oraz większą świadomością pacjentów i potrzebą zdrowego odżywiania. Ogólnie można powiedzieć, że celiakia, alergie na zboża i nietolerancja pokarmowa mogą dotyczyć od 4-6 do nawet 10% pacjentów. Część z nich musi całkowicie zrezygnować z glutenu, część tylko z pszenicy, a osoby z nietolerancją znacznie ograniczyć ilość pokarmu, którego nie tolerują. Inaczej mówiąc: 90% z nas nie ma żadnych medycznych wskazań do eliminacji pszenicy i innych zbóż z diety i dieta taka nie ma żadnego uzasadnienia, a może być powodem niedoborów mikroelementów czy niektórych witamin i niepotrzebnie zwiększyć koszty spożywanych pokarmów.
lek. med. Dorota Danowska, internista, Instytut Żywności i Żywienia w Warszawie, Poradnia Chorób Metabolicznych