Cała prawda o białku w diecie – czy zawsze więcej znaczy lepiej?
Białko to makroskładnik w pożywieniu odpowiadający za kwestie regeneracji, odbudowy organizmu, tworzenia enzymów, hormonów, rozwoju mięśni… ale z drugiej strony nadmiar białka w diecie nie jest sytuacją pożądaną, tym bardziej w obliczu różnego rodzaju chorób. Kiedy zwiększać podaż białka z dietą, a kiedy lepiej je ograniczać?
„Tak” dla białka!
Pierwsza grupa osób, która przychodzi na myśl, gdy mówimy o diecie wysokobiałkowej to sportowcy. Ale nie byle jacy sportowcy – głównie ci, którzy swoje sportowe działania bazują na sile albo masie mięśni, a więc na przykład podnoszący ciężary, trójboiści, kulturyści. Faktycznie, rozwój masy mięśniowej wymaga nakładu zarówno kalorii, jak i białka. Średnio takie osoby potrzebują około 2 gramy białka na kilogram masy ciała na dzień, podczas gdy przeciętni ludzie wymagają go około połowę mniej. W takiej sytuacji w cateringu dietetycznym idealnie sprawdzają się diety typowo bogatobiałkowe i o zwiększonej kaloryczności, np. „Dieta Masa” albo dieta „na wycięcie” czyli większe zarysowanie mięśni – wysoko białkowa, ale o lekko obniżonej kaloryczności „Dieta 6-PACK”.
Białko to także ważny makroskładnik dla rekonwalescentów, osób chorujących (także na nowotwory) i wymagających diety, która pomoże ich organizmowi w procesach regeneracji. Wszelkie procesy gojenia się ran, złamań, również czas po różnego rodzaju zabiegach i operacjach – to momenty, w których dieta powinna zawierać więcej białka, niż dieta przeciętnej osoby i standardowym zapotrzebowaniu.
Kiedy za dużo białka nie jest korzystne?
Oto ciemna strona opisywanego makroskładnika. Białko w nadmiarze może obciążać nerki i wątrobę – więc nie powinna być stosowana przez osoby z zaburzeniami funkcjonowania wspomnianych narządów. Może (w wyjątkowych sytuacjach) zwiększać produkcję ketonów w organizmie (w skrócie mówiąc, to w tej sytuacji szkodliwe produkty przemiany materii), w związku z czym nie zaleca się jej ludziom chorym na cukrzycę czy insulinooporność. Dieta wysokobiałkowa może przyczyniać się do zwiększonej ospałości i zmęczenia – tego nie chciałby zapewne nikt z nas. Niektóre badania sugerują nawet, że długotrwała zbyt wysoka podaż białka wiąże się z wyższym ryzykiem rozwoju niektórych rodzajów nowotworów! Oczywiście mowa tu o wyjątkowych sytuacjach, gdy dieta zawiera znacznie za dużą ilość tego makroskładnika i jest prowadzona w sposób niewłaściwy, bez konsultacji i nadzoru specjalisty. W sytuacjach, gdy z jakichś powodów nie możemy spożywać za dużej ilości białka w stosunku do naszego zapotrzebowania, zwykła dieta standardowa powinna wystarczyć i być bezpieczna. Oczywiście jeśli chcemy skorzystać w takim momencie z diety pudełkowej, warto wybrać swoje menu po konsultacji z dietetykiem. Jednakże standardowa dieta, jak „Zdrowa dieta na co dzień” czy „Zdrowe odchudzanie” będą w większości przypadków odpowiednie.